Co można robić w poniedziałkowy poranek? Można skoczyć np. do Jury Krakowsko – Częstochowskiej. Tak więc telefon do przyjaciela 😉 i lecimy. Dwa dość intensywne dni, przejechane prawie 1000km. I jak to w podróży było słońce, był deszcz i było wyśmienicie 🙂 Okoliczne miejscowości, zgodnie z poradnikiem znalezionym w sieci zostały przez nas przejechane. I wszystko byłoby dobrze, gdyby te kilometry trochę wolniej uciekały 😉
Ciekawe gdzie następny wypad???