Wydaje się jakby sezon dla Galloping Bulls nie chciał się skończyć. Dziś rano wspaniała pogoda,krótka wymiana informacji i jest decyzja-jadziemy na Mazury. Kto żyw na koń i zbiórka na stacji Circle. Szybki przejazd mazurskimi drogami i docieramy do Orzysza, tam „zwiedzanie” pobliskiego poligonu. Przejazd przez Bemowo Piskie,wymiana uprzejmości ze stacjonującymi tam US soldiers i dalej do Mikołajek. Tam krótki spacer,obiad i tradycją naszych ojców wspólnie wypite piwo-oczywiście bezalkoholowe . Potem dość dynamiczny powrót do domu w promieniach pięknego,polskiego i jesiennego słońca. Oby ta aura trwała jak najdłużej…

           W dniu 12 października w towarzystwie przyjaciół symbolicznie zakończyliśmy bardzo dla nas udany sezon. Fajnie bo goście dopisali a i jedzenia i popitki nie zabrakło dla nikogo 😉 . W zimę naturalnie nie zasypiamy, też coś tam będzie się działo. A na wiosnę znowu w drogę, bo plany ambitne.  Kierunek na Czechy a docelowo słynne rumuńskie trasy Transfogarska i Transalpina. Na naszych nie najlżejszych maszynach może być ciekawie. Latem pewnie zrobimy w okolicy jakąś małą imprezkę,na której zagra (to już wiadomo) znana w całej Polsce kapela i naturalnie dalej też otwieramy się na nowe znajomości i wspólne wyjazdy, do czego zachęcamy. A tymczasem LWG…

         Dzisiaj Niedziela z Historią z naszym udziałem. Na zaproszenie Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK wzięliśmy udział w pikniku Niepodległościowym, który odbył się  w miejscowości Chrzęstne. Organizacja i miejsce super, uczestników mogłoby być więcej. To już kolejne nasze spotkanie ze Stowarzyszeniem i można rzec współpraca się rozwija 🙂 .                                                                                                                   A sam wyjazd jak zwykle pełen humoru, tym razem z leśną niespodzianką przygotowaną przez jednego z „Byków”. Pogoda, może trochę zimno ale co z tego……